poniedziałek, 04 grudzień 2017 12:16

Światowy Dzień Walki z AIDS w naszej szkole

Dnia 1 grudnia na świecie obchodzony jest Dzień Walki z AIDS.

W Polsce do końca sierpnia br. od początku epidemii AIDS tj. od roku 1985 zdiagnozowano 22164 przypadki zakażenia wirusem HIV, 3514 chorych na AIDS, a 1357 osób zmarło.

W przeciągu roku nastąpił wzrost zakażeń o ok. 3%, zachorowań o 1,2%, a przypadków śmierci 1%, co wskazuje na skuteczność leczenia nosicieli wirusa HIV, ale nadal niską świadomość przeciwdziałania zakażeniom.

W związku z tym uczniowie kl.IIa zaprezentowali dnia 29 października podczas apelu krótką scenkę, w której wypowiadają się wirus HIV (Emil Brejwo), młoda dziewczyna – chorująca na AIDS (Dominika Majkowska) oraz lekarz – ekspert  Zuzanna Michalkiewicz.

Całość zobrazowana została prezentacją multimedialną (Martyna Cugier i Karolina Jaworska).

Wirus: Cześć! Nazywam się Human Immunodeficiency Virus. Po polsku – ludzki wirus niedoboru odporności. Pieszczotliwie mówią o mnie HIV. Opowiem Wam historię mojego życia.

Swój żywot rozpocząłem pewnej pięknej nocy w ciele uroczej dziewczyny.

Dziewczyna: Niestety, uroda nie trwa wiecznie, zwłaszcza kiedy się choruje.

Wirus: Lekkomyślnie zaprosiła mnie do siebie robiąc maleńki tatuaż w piwnicy, przez którą przewijało się mnóstwo młodych ludzi chcących zaszpanować za niewielką cenę, nie zwracając uwagi na niesterylne narzędzia. Dziewczyna: Pół mojej klasy zrobiło sobie w tym miejscu tatuaże. Mają teraz rodziny, dzieci, pracę, cieszą się zdrowiem. A ja...

Wirus: Od tej pory żyłem jak w raju. Przez 12 tygodni namnażałem się w organizmie dziewczyny, jednocześnie pozostając w ukryciu. Nikt przez okres tzw. okienka serologicznego nie mógł mnie wykryć. Później wywołałem niewielkie poruszenie: temperatura, grypa, lekka wysypka, ale moja gospodyni zlekceważyła te objawy. Na szczęście nie wykonała testu na moją obecność i nie podjęła leczenia. Mogłem nadal robić spustoszenie w jej organizmie.

Dziewczyna: Nie wiedziałam, że mogę zrobić test na obecność wirusa HIV. A poza tym myślałam, że można zarazić się przez przypadkowy stosunek seksualny bez prezerwatywy lub zażywanie narkotyków drogą dożylną przez niesterylną igłę, czego przecież nie robiłam – ale nie tatuaż.

Wirus: Przez ten czas, jak i kolejne lata dziewczyna swoim nieodpowiedzialnym postępowaniem zarażała innych moimi wirionami.

Dziewczyna: Nie wiedziałam, że jestem zarażona, więc żyłam normalnie. Do momentu zdiagnozowania choroby byłam w kilku związkach. Jedyne o czym myślałam to, żeby nie zajść w ciążę. Do tego wystarczały tabletki. Wirus: Dopiero po upływie 8 lat od naszego pierwszego spotkania zauważyła niepokojące objawy: osłabienie organizmu, nawracające infekcje trudne do wyleczenia. Było już za późno, aby powstrzymać mnie przed wywołaniem Acquired Immune Deficiency Syndrome, czyli (zespołu nabytego niedoboru odporności), po prostu AIDS. Jeżeli nie chcecie się ze mną spotkać, ta historia powinna być dla was przestrogą. A teraz posłuchajcie kilku dobrych rad lekarza:

Lekarz: Do organizmu wirus HIV może dostać się poprzez kontakt seksualny, kontakt z zakażoną krwią oraz z zakażonej matki na dziecko w czasie ciąży, porodu i karmienia piersią. W takim razie jeżeli w twoim życiu wystąpiły ryzykowne zachowania tj. - przypadkowy stosunek seksualny bez prezerwatywy - przyjmowanie narkotyków drogą dożylną, -przekłuwanie uszu, wykonywanie zabiegów kosmetycznych i robienie tatuażu w niesterylnych warunkach Rozważ wykonanie testu na HIV jest ono bezpłatne i anonimowe, najbliższy Punkt Diagnostyczno – Konsultacyjny znajduje się w szpitalu w Zgorzelcu i działa we wtorki między 12.30 a 14.30. Informacja o zakażeniu ratuje życie twoje i innych.

Przyjmowanie leków antyretrowirusowych oznacza dłuższe, lepsze i zdrowsze życie. Mimo, że wirusa HIV nie można usunąć z organizmu, to dzięki lekom i regularnym kontrolom lekarskim można dożyć późnej starości.

Czytany 2221 razy