wtorek, 19 grudzień 2017 09:11

Wycieczka do Wrocławia

Dnia 14 grudnia odbyła się wycieczka do Wrocławia, mieliśmy w planach odwiedzić Afrykarium, galerie, jarmark oraz park trampolin.

Wszyscy spotkaliśmy się na przystanku. Jazda była udana choć jechaliśmy prawie trzy godziny było wesoło, panie miały dobre humory więc jazda była jeszcze bardziej ekscytująca.

Gdy już dojechaliśmy do ZOO, szybko popędziliśmy do Afrykarium aby zdążyć na karmienie hipopotamów, pani przewodnik opowiedziała nam parę zdań o tej niezwykłej rodzince .

Po tym wyruszyliśmy dalej w odkrywaniu wodnych stworzeń. Widzieliśmy dużo ciekawych ryb, meduz,pingwinów itp. Załapaliśmy się też na karmienie żółwi pustynnych były one wielkie!

Po ZOO pojechaliśmy do galerii na obiad. Wszystko było ślicznie świątecznie wystrojone. Posiedzieliśmy trochę, a następnie szybko pobiegliśmy do autobusu, ponieważ zaczęło padać.

Deszcz nie stał nam na przeszkodzie. Dotarliśmy na jarmark, wszystko świeciło, grała świąteczna muzyka a w późniejszych godzinach na scenie śpiewał chórek. Wszystko było takie wspaniałe!

Chodziliśmy sobie po straganach, kupowaliśmy różne pamiątki i jedzenie. Pod koniec poszliśmy wypić piernikowe kawy. Ja z moimi koleżankami byłyśmy w labiryncie luster błądziłyśmy tam ponad dziesięć minut.

Pod koniec z panią Asią porobiłyśmy sobie zdjęcia pod wielką udekorowaną w bombki oraz światełkami choinką.

Zebraliśmy się wszyscy w jednym miejscu, już nas bolały nogi lecz nie mogliśmy doczekać się parku trampolin.

Wszyscy z uśmiechami dojechaliśmy do GOJUMP i wtedy zapomnieliśmy o bólu nóg i zmęczeniu, szybko przebraliśmy się w stroje i porwało nas szaleństwo.

Robiliśmy salta na trampolinach, fikołki w piankach, skakaliśmy po takiej czerwonej płachcie, lecz ciężko było z niej wyjść. Myślę, że wszyscy wypróbowali wszystkie trampoliny i tory przeszkód.

Po takim zmęczeni od razu poszliśmy się przebrać. I w końcu po tak długim dniu wracaliśmy do domu w autobusie znów rzuciliśmy w nie pamięć zmęczenie i wraz z paniami zaczęliśmy rozmawiać śpiewać świąteczne piosenki. My z tyłu jak zwykle wygłupialiśmy się, a z tego co słyszałam wszystkim się podobało.

Ja osobiście miło wspominam tą wycieczkę, lecz szkoda, że tak szybko się skończyła... Myśle, że będę tą wycieczkę długo wspominała.

Sara Novotna

Czytany 2084 razy